Czy probiotykoterapia pomaga przy kolce niemowląt?
Kolka u niemowląt jest powszechnym zjawiskiem, z którym boryka się wielu rodziców. Dr Karolina Skonieczna-Żydecka wraz ze swoim zespołem przeanalizowała dostępne badania na ten temat.
Kolka jest częstym zaburzeniem czynnościowym przewodu pokarmowego, który występuje okresie niemowlęcym, najczęściej przed trzecim miesiącem życia dziecka. Kolka jelitowa objawia się napadowymi bólami brzucha, wzdęciami, napinaniem mięśni i przede wszystkim silnym płaczem dziecka. Bardzo często podczas wystąpienia kolki dziecko odmawia jedzenia. Kolka dotyczy nawet co trzeciego niemowlaka, a jej przyczyny nie są jeszcze do końca poznane. Za jedną z głównych uważa się jednak niedojrzałość układu pokarmowego, co skutkuje nieprzyjemnymi dla dziecka objawami. Jedną z głównych metod złagodzenia objawów kolki jest podawanie niemowlęciu probiotyków. Wiele osób uważa jednak, że probiotykoterapia nie działa. Jakie są w takim razie fakty?
Zespół kierowany przez dr Skonieczną-Żydecką ocenił wpływ terapii probiotycznej na czas trwania płaczu u noworodków z napadami kolki. Do analizy zostało włączonych 16 badań, które obejmowały 1319 noworodków w wieku do 6 miesięcy. Głównym szczepem podawanym przez rodziców był Lactobacillus reuteri DSM17938. Okazało się, że interwencja probiotyczna skróciła czas trwania płaczu badanych niemowląt. Prawdopodobieństwo 50% skrócenia czasu trwania płaczu było prawie 2 razy większe w grupie interwencyjnej niż w grupie kontrolnej. Warto również wspomnieć, że na efekt ten nie miało wpływu karmienie piersią.
Probiotyki znacznie skróciły czas trwania płaczu, ale związek przyczynowy między modulującym wpływem probiotyków na mikrobiotę i układ odpornościowy nie został potwierdzony i wymaga dalszych analiz.
Źródło: https://www.ncbi.nlm.nih.gov/pmc/articles/PMC7231167/