Czy szczepy mają znaczenie?
Dzisiejszy wpis będzie poświęcony różnicom między szczepem a rodzajem bakterii. Dowiecie się również, dlaczego tak ważne jest dobranie odpowiedniego szczepu.
Na wstępie po raz kolejny należy wspomnieć o tym, że probiotyki dostępne na rynku, które w opisie składu zawierają jedynie informacje o rodzaju i gatunku bakterii zawartych w preparacie, nie powinny być uważane za probiotyki. Dlaczego?
1. Nie mamy pewności jakie szczepy znajdują się w preparacie i jaki mają wpływ na organizm.
2. Skoro nie wiemy, jaki jest skład preparatu, nie możemy również być pewni, że bakterie te nie przenoszą genów oporności na antybiotyki.
3. Nie wiemy, czy bakterie zawarte w preparacie naturalnie bytują w przewodzie pokarmowym człowieka.
Rodzaj a szczep
Szczep to najbardziej podstawowa jednostka w klasyfikacji organizmów żywych, w tym również bakterii. Rodzaj bakterii stanowi natomiast szeroka grupa organizmów, do których mogą należeć zarówno bakterie komensalne, jak i patogenne. Jeśli na opakowaniu preparatu nie widnieje nazwa szczepu, w takim wypadku nie wiemy, jakie bakterie przyjmujemy, co często wpływa na brak skuteczności, a czasem nawet pogorszenie dolegliwości ze strony układu pokarmowego.
Czy szczepy mają znaczenie?
Działanie danego probiotyku jest związane głównie z dawką oraz szczepem bakterii w nim zawartych. Różne szczepy bakteryjnie wykazują różne działanie na organizm, co wynika z ich funkcji fizjologicznej. Oto kilka przykładów:
- Niektóre szczepy z rodzaju Lactobacillus wytwarzają enzymy, które pomagają rozkładać związki roślinne obniżające wchłanianie pierwiastków (np. żelaza). Użycie tych szczepów może zwiększyć biodostępność żelaza z produktów roślinnych.
- Niektóre preparaty wieloszczepowe zawierają bakterie, których wspólny synergizm może zmniejszyć wyrzut kortyzolu, a tym samym zredukować odczucia stresowe.
Różne działanie wynika z fakty, że metabolizm bakteryjny różni się między sobą. Niektóre bakterie wytwarzają enzymy, które rozkładają związki organiczne, inne są niezbędne do produkcji neurotransmiterów, a jeszcze inne są tak silnymi konkurentami bakterii patogennych, że skutecznie pomagają w walce z dysbiozą.