Wywiad z dr. Piotrem Burszewskim, specjalistą chirurgii plastycznej oraz ordynatorem Oddziału Chirurgii Plastycznej 109. Szpitala Wojskowego w Szczecinie

Serdecznie zapraszam na wywiad z dr. Piotrem Burszewskim, specjalistą chirurgii plastycznej oraz ordynatorem Oddziału Chirurgii Plastycznej 109. Szpitala Wojskowego w Szczecinie, dodajmy – najmłodszym w Polsce. Z pochodzenia szczecinianin, ukończył studia na Pomorskim Uniwersytecie Medycznym. Tata dwóch chłopców.

1. Zabiegi plastyczne są coraz bardzie popularne, ale warto pamiętać że chirurgia plastyczna nie ogranicza sie do zabiegów, które maja poprawić aspekty estetyczne naszego wyglądu, ale coraz częściej dotyczy również aspektów zdrowotnych.

Chirurgia plastyczna to przede wszystkim przywracanie zdrowia pacjentów, a czasami nawet walka o życie. Chirurgia estetyczna to tylko jeden z wielu aspektów tej szerokiej specjalizacji. Do innych należą między innymi chirurgia rekonstrukcyjna, chirurgia ręki, chirurgia wad wrodzonych oraz leczenie oparzeń. Początki chirurgii plastycznej zrodziły się w czasie pierwszej wojny światowej, kiedy to ogromna liczba rannych, okaleczonych żołnierzy wymusiła niejako rozwój nowej dziedziny chirurgii – chirurgii rekonstrukcyjnej. Dlatego też aspekt zdrowotny leży niejako u jej podstaw.

Dla przykładu plastyka powiek górnych, która jest jednym z najpopularniejszych zabiegów estetycznych rozwiązuje de facto dużą liczbę problemów natury czy to zdrowotnej, czy funkcjonalnej. Utrudnione odpływanie łez, niedowidzenie boczne, szybkie męczenie się zwłaszcza przy jeździe samochodem, problemy z koncentracją czy ciągły napięciowy ból głowy wywołany skurczem mięśni czoła to szereg skarg, jakie zgłaszają pacjenci kwalifikujący się do tego typu zabiegu. W czasie konsultacji zawsze staram się zwrócić uwagę na te aspekty, by niepotrzebnie nie upraszczać chirurgii plastycznej tylko do sfery estetycznej. Niemniej estetyka to obecnie najpopularniejsza dziedzina chirurgii plastycznej i prędko się to nie zmieni. W związku z tym bardzo wielu plastyków ma w repertuarze również szereg zabiegów właśnie z tego zakresu, by możliwie najszerzej nieść pomoc potrzebującym pacjentom.

Tym samym nie powinno się umniejszać sferze operacji estetycznych, gdyż problemy, które tychże pacjentów dotyczą wcale nie są błahe. Do decyzji o zabiegu chirurgii estetycznej pacjenci często dojrzewają latami, rozważając mnóstwo za i przeciw. Więc skąd to założenie o ”fanaberyjności” tych zabiegów – nie wiem… Prawie zawsze mam do czynienia z pacjentami bardzo świadomymi swoich potrzeb, przygotowanymi mentalnie oraz posiadającymi dużą wiedzę na temat swojego problemu. Rolą lekarza nie jest ocenianie pacjenta, tylko wsłuchanie się w jego potrzeby i próba pomocy. Nie ma tu również miejsca na ocenianie, czy dany problem jest dla pacjenta duży czy mały. Jeśli możemy pomóc i poprawić jego stan zdrowia, czy choćby samopoczucie, to warto.   

2. Czy często dochodzi do powikłań i jakie są najczęstsze konsekwencje operacji plastycznych?

Skupię się na aspekcie chirurgii estetycznej, bo to, bądź co bądź, najciekawszy aspekt dla większości pacjentów. Powikłania zdarzają się rzadko albo bardzo rzadko. W zdecydowanej większości żadne problemy nie występują. A będąc bardziej obrazowym i trochę upraszczając – 95 pacjentów na 100 nie ma żadnych powikłań. Z pozostałej grupy czterem może przydarzyć się coś małego typu krwiak, rozejście rany czy zaburzenia gojenia ran, czyli relatywnie nic groźnego. U jednego pacjenta na 100 może zdarzyć się coś z grupy odrobinę większego ryzyka, jak np. zakażenie, czy konieczność reoperacji. Zagrażających trwałemu uszczerbkowi na zdrowiu czy też życiu pacjenta powikłań nie miałem w swojej 15-letniej karierze chirurga plastyka. Świadczy to o tym, że takie zdarzenia są ekstremalną rzadkością.

Moje podejście do chirurgii estetycznej jest dość pryncypialne, jeśli chodzi o kwalifikację. Zawsze powtarzam pacjentom, że do zabiegu muszą przyjść przebadani i zdrowi, żeby po zabiegu móc wyjść do domu również zdrowym. Nie ma tu miejsca na podejmowanie niepotrzebnego ryzyka. Jeśli jakieś parametry są rozbieżne z normą, operacja najczęściej jest odkładana, aż do czasu poprawy wyników lub ewentualnie wyleczenia. Pośpiech czy presja nie wchodzą w grę. Są zawsze złym doradcą. Należy więc mieć na uwadze, że doktor, który „czepia się” wyników, robi to dla Państwa dobra i bezpieczeństwa, a „zrzucenie z zabiegu” oznacza zazwyczaj to samo, co odwołanie lotu samolotem – działanie procedury bezpieczeństwa tylko i wyłącznie dla Państwa dobra. Tylko tak da się uprawiać ten zawód.   

3. Czy możemy zminimalizować ryzyko powikłań, czy można się przygotować do operacji?

Dbanie o stan swojego zdrowia, o swoją kondycję fizyczną oraz kondycję skóry – to są najważniejsze zalecenia zarówno na co dzień, ale i szczególnie przed operacją. Niedopuszczalne jest ukrywanie przed lekarzem swoich chorób czy przyjmowanych leków, gdyż narażają się Państwo wtedy na ogromne niebezpieczeństwo. Chirurgia plastyczna nie znosi pośpiechu, więc odwleczony zabieg ze względów zdrowotnych nigdy nie jest błędem.

Suplementacja przed zabiegiem powinna być rozważna i ostrożna. Oczywiście niedobory witamin (np. C i D3) powinny być wyrównane, przeziębienia przeleczone itd. Do tego niezbędny jest, jak wszędzie w życiu, zdrowy rozsądek. Często przytaczam w takich sytuacjach anegdotę, która spotkała jednego ze starszych chirurgów plastycznych. Otóż pacjentka po zabiegu wszczepienia implantów piersi zapytała się, czy może wykąpać się po zabiegu. Oczywiście zalecono krótką kąpiel w niezbyt wysokiej temperaturze. Pacjentka przyjęła zalecenia, po czym wykąpała się w przeręblu, poważnie utrudniając dalsze gojenie… Dlatego raz jeszcze wspomnę – zdrowy rozsądek, odpowiedzialność, zdrowy styl życia są najlepszymi zaleceniami. Żadnego palenia papierosów, żadnego nadużywania alkoholu ani innych używek. Dodatkowe, już szczegółowe zalecenia są przekazywane każdemu pacjentowi w czasie moich konsultacji.

4. Czy często przepisujesz po zabiegach antybiotyki czy w praktyce stosuje się antybiotyki „prewencyjnie”?

Do zabiegów z zakresu chirurgii plastycznej zalecam i przepisuję zawsze profilaktykę antybiotykową, co przyznam, że przez te wszystkie lata, mnie nie zawiodło. Patrząc na swoje statystyki zakażeń wśród zoperowanych pacjentów mam satysfakcję i spokój. Jeśli takie zdarzenie miało w ogóle miejsce, to najczęściej na skutek jakiegoś zaniedbania w okresie pooperacyjnym już po wypisie ze szpitala. Ale znowu, są to przypadki ekstremalnie rzadkie.

Generalnie mogę powiedzieć, że zakażenia praktycznie mi się nie zdarzają lub mają bardzo regionalny i łatwy do opanowania przebieg. Niemniej, gdy komuś przy dużej porcji pecha przytrafi się takie zdarzenie, to oczywiście zawsze poczuwam się do pomocy. Mam ten zaszczyt i przywilej, że jestem ordynatorem oddziału chirurgii plastycznej w 109. Szpitalu Wojskowym i mam możliwość profesjonalnie i kompleksowo pomóc. Dla mnie zakończenie leczenia jest wtedy, gdy pacjent jest zadowolony z efektu zabiegu, a nie tuż po opuszczeniu szpitala czy kliniki.  

5. Czy chirurdzy wypisując antybiotyk, zalecają również probiotyki?

To w zależności od wywiadu i stanu zdrowia pacjenta. Jeśli pacjent zgłasza nietolerancje czy problemy zdrowotne, to probiotyki są przeze mnie zalecane w standardzie. Pozostali pacjenci, często już przy zakupie antybiotyku, decydują się na zakup probiotyku, co nigdy nie jest dla mnie problemem w kontekście zabiegów estetycznych. W dzisiejszych czasach mamy do czynienia z pacjentem bardzo świadomym, dobrze wyedukowanym w kwestiach medycznych. Znają siebie, swoje ciała i reakcje i mimo, że liczba dawek antybiotyków waha się od 1 do 3  (czyli nie obciążamy nazbyt organizmu), to wiem, że dobrze potrafimy o siebie zadbać.

Wyznaję filozofię, że lekarstwa są dla ludzi i kiedy należy je przyjąć, to trzeba się zastosować. W drugą stronę patrząc, kiedy nie ma konieczności – nie faszerujmy się suplementami czy innymi przereklamowanymi produktami na wszystko. Wiele z problemów przedstawionych w napastliwych reklamach jest nazbyt uwypuklonych i często niezbyt poważnych, ale sprawiających wrażenie ogromnych. Znowu podkreślę – zdrowy rozsądek to najlepsza recepta na pomyślne leczenie.

Zapraszam również do polubienie strony dr. Burszewskiego: https://www.facebook.com/burszewski

Przeczytaj więcej:

Przeczytaj także

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *